"Heweliusz": Nowa superprodukcja Netfliksa od twórców "Wielkiej wody". Zobacz teaser
Informacja nadesłana / 16-06-2025 18:05
Netflix zaprezentował pierwszy teaser serialu "Heweliusz". Inspirowany katastrofą promu na Bałtyku dramat autorstwa Jana Holoubka i Kaspra Bajona trafi na ekrany już w listopadzie.
"Heweliusz" to nadchodzący tytuł od twórców "Wielkiej wody" – reżysera Jana Holoubka, scenarzysty Kaspra Bajona oraz producentki Anny Kępińskiej. Tym razem wspólnie zrealizowali pięcioodcinkowy serial, który łączy spektakularną skalę produkcji z głębokim emocjonalnym ładunkiem. Punktem wyjścia dla fabuły są wydarzenia z nocy 13 na 14 stycznia 1993 roku, kiedy to podczas sztormu na Bałtyku zatonął prom Jan Heweliusz. W katastrofie zginęło 36 pasażerów i 20 członków załogi, a dziewięć osób udało się uratować.
"Heweliusz" to serial o fali niesprawiedliwości, która rozpoczęła się w noc tragedii i na długo naznaczyła rodziny ofiar, ocalonych i świadków. O żałobie, która w czasach transformacyjnego chaosu musiała iść w parze z walką o godność, pamięć i przetrwanie. W centrum tej historii są kobiety – żony, córki i matki, które zostały same z dziećmi i musiały zmierzyć się nie tylko ze stratą, ale też z brutalnością systemu.
Netflix chwali się też bezprecedensową skalą produkcji: 105 dni zdjęciowych, ponad 120 aktorów, 3000 statystów, 2000 pojazdów grających, 70 lokacji i dziesiątki ton wody wykorzystywanych w specjalnych planach zdjęciowych. Twórcy odwzorowali epokę z wyjątkową pieczołowitością – od scenografii, przez kostiumy, po efekty specjalne i strukturę światła. Prace nad rekonstrukcją samej tylko sekwencji katastrofy trwały miesiącami – łącząc zdjęcia planowe z zaawansowaną postprodukcją CGI.
W "Heweliuszu" zobaczymy plejadę polskich gwiazd: Magdalenę Różczkę, Michała Żurawskiego, Konrada Eleryka, Michalinę Łabacz, Borysa Szyca, Tomasza Schuchardta i innych. Poniżej prezentujemy pierwszy teaser:
O czym opowiada "Heweliusz"? Zobacz pierwsze zdjęcia z planu
"Heweliusz" to nadchodzący tytuł od twórców "Wielkiej wody" – reżysera Jana Holoubka, scenarzysty Kaspra Bajona oraz producentki Anny Kępińskiej. Tym razem wspólnie zrealizowali pięcioodcinkowy serial, który łączy spektakularną skalę produkcji z głębokim emocjonalnym ładunkiem. Punktem wyjścia dla fabuły są wydarzenia z nocy 13 na 14 stycznia 1993 roku, kiedy to podczas sztormu na Bałtyku zatonął prom Jan Heweliusz. W katastrofie zginęło 36 pasażerów i 20 członków załogi, a dziewięć osób udało się uratować.
Fot. Robert Pałka
Fot. Robert Pałka
Fot. Robert Pałka
Fot. Robert Pałka
Fot. Robert Pałka
Fot. Robert Pałka
Fot. Robert Pałka
Fot. Robert Pałka
"Heweliusz" to serial o fali niesprawiedliwości, która rozpoczęła się w noc tragedii i na długo naznaczyła rodziny ofiar, ocalonych i świadków. O żałobie, która w czasach transformacyjnego chaosu musiała iść w parze z walką o godność, pamięć i przetrwanie. W centrum tej historii są kobiety – żony, córki i matki, które zostały same z dziećmi i musiały zmierzyć się nie tylko ze stratą, ale też z brutalnością systemu.
Netflix chwali się też bezprecedensową skalą produkcji: 105 dni zdjęciowych, ponad 120 aktorów, 3000 statystów, 2000 pojazdów grających, 70 lokacji i dziesiątki ton wody wykorzystywanych w specjalnych planach zdjęciowych. Twórcy odwzorowali epokę z wyjątkową pieczołowitością – od scenografii, przez kostiumy, po efekty specjalne i strukturę światła. Prace nad rekonstrukcją samej tylko sekwencji katastrofy trwały miesiącami – łącząc zdjęcia planowe z zaawansowaną postprodukcją CGI.
Zobacz pierwszą zapowiedź "Heweliusza"
W "Heweliuszu" zobaczymy plejadę polskich gwiazd: Magdalenę Różczkę, Michała Żurawskiego, Konrada Eleryka, Michalinę Łabacz, Borysa Szyca, Tomasza Schuchardta i innych. Poniżej prezentujemy pierwszy teaser:
